Josephine Foster – Domestic Sphere

Melancholijne, minimalistyczne pieśni – rozmowy z duchami. Miauczące koty, skrzypiące drzwi, grające świerszcze, śpiewające ptaki, odgłosy otoczenia, gitara elektryczna i głos. To leniwie snująca się muzyka o niezwykłej sile przyciągania.
a world wondered full – Would You Wait For Something Never To Come?

Czy czekałbyś na coś, co nigdy nie nadejdzie? Zespół z Tajlandii, poruszający się na pograniczu jazzu, folku, muzyki kameralnej, postrocka, buduje plastyczne tło do rozmyślań o godności i tożsamości.
Sparks – The Girl Is Crying In Her Latte

Kiedy już było pewne, że prawie wszystkie najlepsze piosenki powstały w XX wieku… Bum! Niespodzianka! Amerykański duet Sparks powraca ze swoim 26. albumem – najlepszym od wielu lat.
The Nude Party – Rides On

Psychodeliczna, bluesowo-rockowo-folkowa nostalgia za latami sześćdziesiątymi. Jest tu wszystko, co trzeba: ciepłe, analogowe brzmienie, organy, harmonijka, przeszkadzajki, radość, klaskanie i sialala. Ale przede wszystkim doskonałe melodie, nawiązujące do najlepszych wzorców.
The Murlocs – Calm Ya Farm

Niezwykle soczysta i melodyjna psychodelia po mistrzowsku łącząca wpływy bluesa, rocka, soulu i country. Nic dziwnego, skoro 2/5 składu to panowie z King Gizzard & the Lizard Wizard.
Colin Stetson – When we were that what wept for the sea

Epicka opowieść budowana minimalistycznymi środkami, dedykowana zmarłemu niedawno ojcu. Mistrz saksofonu basowego i tym razem eksploruje różne gatunki muzyczne i eksperymentuje z nowymi technikami, by stworzyć przejmującą historię.
Axolotl – Abrasive

Free jazz, improwizacja, eksperyment, no wave, noise i punk w najwyższym stężeniu. Poziom ekspresji przekracza dopuszczalne normy. Ekstremalne doznania muzyczne. Pierwsze, po ponad 40 latach, wznowienie legendarnej płyty Axolotla.
Nakibembe Embaire Group – Nakibembe Embaire Group

Niesamowity mariaż muzyki pierwotnej i nowoczesnej technologii. Hipnotyczne rytmy wybijane przez ośmiu muzyków z wioski Nakibembe w Ugandzie na tradycyjnym, ogromnym ksylofonie, zostały poddane cyfrowym modyfikacjom. Efekt unosi i oszałamia.
Various Artists – I Am A Pilgrim: Doc Watson at 100

Legendarny pieśniarz folkowy w tym roku kończyłby 100 lat. Z tej okazji znakomite grono artystów zagrało i zaśpiewało jego utwory: Dolly Parton, Marc Ribot, Bill Frisell, Steve Earle. Bardzo przyjemnie.
Antoine Trauma – Run UFO Run

Historia opowiedziana szumem. Saga o zagrożeniu, jakie sprowadziliśmy na przybyszy z kosmosu. Albo o czymś innym. Te strzępy melodii, rytmów i klimatów układają się w dowolną opowieść. Wystarczy uruchomić wyobraźnię.