Britanny Howard – What Now
Drugi solowy album dawnej liderki Alabama Shakes to błyskotliwy miks soulu, funku, wciągających rytmów, świetnych melodii i życiowych tematów.
Vera Sola – Peacemaker
Sześć lat po świetnym debiucie „Shades”, Vera Sola powraca z zestawem stylowych piosenek, brzmiących niczym z soundrack zapomnianego westernu.
New Model Army – Unbroken
New Model Army to jeden z tych wyjątkowych zespołów, którym nie zdarzają się wpadki. Pomimo upływu lat grają wciąż z tą samą mocą i zaangażowaniem. Napędzają ich szczerość i autentyczność.
Gruff Rhys – Sadness Sets Me Free
Były lider Super Furry Animals właśnie wydał album, na którym osiąga szczytową formę jako twórca piosenek. Szczere, osobiste historie ubrane w uzależniające melodie.
Cold In Berlin – The Body Is The Wound
“The Body is the Wound” to nowa EPka brytyjczyków i otwarcie nowej drogi zespołu. Jest ona częścią projektu “Wounds”, na który składać się będzie cała seria wydawnictw, w tym albumu, który ukaże się jeszcze w tym roku.
ვაქო – სარმანიშვილისკარი
(Vaqo – Sarmanishviliskari)
Piorunująca płyta prosto z Gruzji! Żywiołowa mieszanka post-punka, bluesa i folku podszyta psychodelią. Vaqo to jednoosobowy projekt gruzińskiego artysty Vakhtanga Kantarii, który nagrał ten album w tytułowej wiosce Sarmanishviliskari.
Sunny Five (Tim Berne / David Torn / Ches Smith / Devin Hoff / Marc Ducret) – Candid
Pięć wybitnych postaci nowojorskiego jazzu gra utwory in statu nascendi. Cztery rozbudowane improwizacje to pasmo dialogów i starć, w których budują dźwiękowe konstrukcje, by wciąż je niszczyć i tworzyć nowe.
Arcwelder – Continue
Spawacze z Minneapolis po ćwierćwieczu wracają z nowym albumem. To świetna, rockowa płyta zahaczająca o punk i grunge, a przy tym pełna chwytliwych melodii i mocnych riffów. Czuć tu moc.
Bill Ryder-Jones – Iechyd Da
Być może pierwsza z najpiękniejszych płyt 2024 roku. Bill-Ryder Jones, kiedyś muzyk The Coral, powraca z plecakiem kojących życiowe utrapienia melodii.
Vanishing Twin – Afternoon X
Leniwe, wciągające niczym narkotyk melodyczne pejzaże. Psychodeliczny pop z subtelnie pulsującą perkusją, gęstą, lecz delikatną elektroniką, eterycznym głosem z innej przestrzeni i przetworzonymi odgłosami rzeczywistości. Psychodeliczne wizje na jawie gwarantowane.