Tyle dobrej muzyki, ile uniesiesz!

The Residents – Doctor Dark

Mistrzowie prowokacji, dźwiękowych eksperymentów i wykręconych historii powracają. Tym razem nawiązują do życia doktora Kevorkiana i przypadku fana Judas Priest, który próbował popełnić samobójstwo. Od melodyjnej elektroniki do trash metalu.

The Limiñanas – Faded

Nowy album duetu The Limiñanas przynosi kilkadziesiąt minut doskonale melodyjnej, garażowej psychodelii, nawiązującej do najlepszych wzorców. W zestawie dostajemy kilka świetnych coverów i kilkoro znakomitych gości. Fantastyczna płyta!

Vampire Weekend – Only God Was Above Us

Pierwszy od niemal 5 lat nowy album najlepszych uczniów Paula Simona przynosi finezyjną mieszankę rockowej energii, delikatnych melodii i pomysłowych aranżacji z użyciem smyczków i instrumentów dętych.

Elbow – Audio Vertigo

Ponad 20 lat od kapitalnego debiutu „A Sleep In The Back”, Guy Garvey z ekipą wciąż w olimpijskiej formie. Na płycie znajdziecie wszystko za co kochacie Elbow, jeśli nie kochacie, ta płyta tego pewnie nie zmieni.

YĪN YĪN – Mount Matsu

YĪN YĪN, świetny holenderski kwartet z Maastricht, powrócił z sonicznie rozbudowanym trzecim albumem „Mount Matsu”.

Kim Gordon – The Collective

Drugi solowy album członkini Sonic Youth to zbiór mrocznych melorecytacji do dźwięków powolnego, postindustrialnego hip-hopu. Artystka z mocą daje wyraz niepokojom, jakie towarzyszą człowiekowi we wszechobecnym chaosie przemocy i dezinformacji.

Człowiek – Szum

To już koniec ukrywania się za maską. Człowiek nie zważając na gatunkowe ramy, przedstawia album Szum, w którym fikcja i letarg przeplatają się z bolesnymi realiami dzisiejszego świata.

Nadine Shah – Filthy Underneath

4 lata po kapitalnym albumie „Kitchen Sink”, Nadine Shah powraca z płytą „Filthy Underneath”. Nie po raz pierwszy okazuje się, że wychodzenie z mrocznych życiowych zaułków może zaowocować dziełem wybitnym.