Szum to wyjątkowo dynamiczne dzieło składające się z 8 utworów, które wciągają odbiorcę w wir syntezatorowych brzmień. To płyta bardzo konceptualna, aktualna i współczesna, choć będąca jednocześnie sygnałem końca pewnej epoki. Odbiorca bywa w niej hologramem, który jest zaproszony do wchodzenia w coraz to nowsze, muzyczne warstwy odsłaniające coraz to głębsze znaczenie kryjące się za poszczególnymi utworami.
„Szum” to album pełen opowieści o zderzeniach z rzeczywistością, o miejscach, w których chciałoby się żyć, o wydarzeniach, które zostawiają w nas trwały ślad, to opowieści o projektowaniu bajecznych map. Krążek ten jest również ukłonem w stronę wyobraźni, dzięki której podejmujemy próby bycia oryginalnymi — mówi Człowiek.