Piosenka jest refleksją na temat tego, jak wszyscy jesteśmy rozbijani na kawałki, pod ciągłą presją finansową. To rodzaj wezwania do walki, póki jeszcze mamy siłę, by z tym walczyć. „Monaco” pozostało ironicznym tytułem, ponieważ piosenka jest całkowicie przeciwna szaleństwu nielicznych, którzy żyją w swoich sztucznych, bogatych bańkach w Monako”.