Najnowsza płyta Real Estate zawiera 11 nowych piosenek nagranych z nagrodzonym GRAMMY producentem Danielem Tashianem podczas dziewięciodniowej sesji w RCA Studio A w Nashville.
Kilka dni po rozpoczęciu nagrywania omawiali tytuły albumów, gdy ktoś zasugerował „Daniel” po prostu dlatego, że nadanie płycie ludzkiego imienia wydawało się dobrym pomysłem. Czy chodziło o Daniela Tashiana? Może. Czy był to znak, że zespół istnieje już wystarczająco długo, aby poważnie traktować swoją muzykę, nie traktując zbyt poważnie siebie ani swojego postrzegania? Jak najbardziej.