Tyle dobrej muzyki, ile uniesiesz!
Szukaj
Close this search box.

David Bowie

Let's Dance

EMI

1. Modern Love
2. China Girl
3. Let’s Dance
4. Without You
5. Ricochet
6. Criminal World
7. Cat People
8. Shake It

Czterdzieści lat i kilka dni temu, dokładnie 14 kwietnia 1983 r. ukazał się album, dzięki któremu nazwisko David Bowie zaistniało w świadomości kolejnych kilkudziesięciu milionów słuchaczy. Angażując Nile’a Rodgersa (gitarzystę Chic) jako współproducenta, Bowie stworzył oparte na syntezatorach, mocno mainstreamowe post-disco, równie inspirowane klasycznym soulem jak i rozkwitającym ówcześnie nurtem new romantic. Jak na ironię ten ostatni gatunek był przecież pochodną muzyki new wave, mocno inspirowanej także właśnie przez wcześniejsze podróże muzyczne Bowiego.

„Let’s Dance” otwierają trzy wielkie hity artysty – galopujący „Modern Love”, napisany wpsólnie z Iggy Popem „China Girl” i urzekający wspaniałą przestrzenią, tytułowy „Let’s Dance”. Wszystkie trzy utwory nie bez przyczyny wyniosły Bowiego na szczyty list przebojów – są chwytliwe i przystępne, szczególnie takie mogły wydawać się po trudniejszych albumach trylogii berlińskiej, czy „Scary Monsters”. Album rozpoczął najbardziej mainstreamowy etap w długiej, muzycznej podróży Bowiego. Po nim ukazały się albumy, za które był wręcz krytykowany i porzucany przez swych najgorliwszych, dotychczasowych fanów.

A te płyty znasz?

Premiera: 05/04/2024
Pierwszy od niemal 5 lat nowy album najlepszych uczniów Paula Simona przynosi finezyjną mieszankę rockowej energii, delikatnych melodii i pomysłowych aranżacji z użyciem smyczków i instrumentów dętych.
Premiera: 22/03/2024
Ponad 20 lat od kapitalnego debiutu "A Sleep In The Back", Guy Garvey z ekipą wciąż w olimpijskiej formie. Na płycie znajdziecie wszystko za co kochacie Elbow, jeśli nie kochacie, ta płyta tego pewnie nie zmieni.
Premiera: 22/03/2024
Adrianne Lenker, jedna z najwybitniejszych autorek piosenek swojego pokolenia, prezentuje solowy projekt.
Premiera: 19/01/2024
YĪN YĪN, świetny holenderski kwartet z Maastricht, powrócił z sonicznie rozbudowanym trzecim albumem "Mount Matsu".